Wpis testowy z użyciem HTML

Tekst napiszę sobie tu, bo kazano mi.
Podkreślony tekst sobie piszę yo!
Ten znacznik również powoduje coś. Podobno.
Kolorek hyhyhy

Wstęp do recenzji

Życie pospolitego subiekta ze sklepu odzieżowego nie wydaje się być usłane różami. Co więcej – fakt, iż miejscem pracy owego osobnika jest ekskluzywny dom mody w samym centrum wielkiego miasta, wbrew pozorom nie poprawia sytuacji. Popatrzmy tylko: brak wyraźnych perspektyw rozwoju, relatywnie niskie zarobki, a na dodatek ciągłe obcowanie z towarami znacznie wykraczającymi poza jego możliwości finansowe, oraz ludźmi z łatwością mogącymi – w przeciwieństwie do niego – zaopatrywać się w miejscach tego typu. Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że nie jest to najprzyjemniejsza perspektywa i taki, a nie inny stan rzeczy może wywoływać chęć pewnego rodzaju zmiany, czy też oderwania. Niemniej jednak, nawet biorąc pod uwagę wszystkie powyższe stwierdzenia, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że bądź co bądź, praca w sklepie z ubraniami nie jest najokropniejszym z koszmarów jakie można sobie wyśnić. W istocie, jeśli wyobrazilibyśmy sobie skalę jakości życia przedstawicieli poszczególnych zawodów, gdzie początek to skrajne ubóstwo, a koniec – nieprzyzwoity luksus, pracownik domu mody znalazłby się prawdopodobnie gdzieś w okolicy samego środka. Możemy więc uznać, że do czynienia mamy tutaj z człowiekiem będącym wręcz idealnym przykładem przedstawiciela tzw. klasy średniej. Co zatem stałoby się gdyby ów człowiek, w skutek szczęśliwego zbiegu okoliczności, trafił na bal dla „wyższych sfer” i przypadkiem zakochał się w pięknej córce gospodarza?
Jeżeli w Polsce w 1933 roku ktokolwiek zadał sobie tego typu pytanie, z odpowiedzią przybył Michał Waszyński, reżyserując film pod przewrotnym tytułem Jego ekscelencja subiekt. Scenariusz obrazu przygotował Konrad Tom, znany później z dzieł takich jak Czy Lucyna to dziewczyna? czy Ada! To nie wypada!. Za kamerą zaś stanął nie kto inny jak sam Seweryn Steinwurzel. W tytułowej roli obsadzono jednego z najwybitniejszych i jednocześnie najpopularniejszych polskich aktorów tamtego okresu – słynnego Eugeniusza Bodo. Na tym nie kończą się jednak wielkie nazwiska w obsadzie filmu. Gwiazdorowi na ekranie towarzyszy plejada legend przedwojennego kina z Mieczysławą Ćwiklińską oraz Iną Benitą na czele…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *